niedziela, 16 sierpnia 2015

Na poprawę humoru:)

Doświadczenia ostatnich dni związane z relacjami międzyludzkimi bardzo mnie zasmuciły. Gorączkowo szukałam wokół siebie czegoś na poprawę humoru, ale nawet czekolada nie działała:(, aż w końcu olśniło mnie..........i zrobiłam sobie lampionik:). Już jakiś czas temu zaczęły nachodzić mnie pomysły, żeby wykorzystać siatkę hodowlaną i zwykły słój, ale chyba potrzeba było "doła" żeby ów pomysł został poddany realizacji.






Bardzo z siebie dumna, pokancerowana od ostrej siatki, ale dumna  mogłam oddawać się rozkoszom podniebienia, zajadając rewelacyjne sushi z domowego Sushi Baru Karola:) Było pysznie i bardzo, bardzo miło........






A dziś czekają nas przyjemności, które mam nadzieję wprowadzą wszystkich w dobry nastrój:) Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:)