wtorek, 14 lipca 2015

Nalewki

Eksperymentowanie w kuchni mam we krwi:). Po tatusiu odziedziczyłam chęć poznawania  nowych potraw i tak moje kubki smakowe nie raz wystawiam na próbę:). Mam to szczęście, że mój mąż chętnie bywa testerem moich kuchennych poczynań, gorzej z tym, że większość dań przygotowuję na tak zwane "oko", co oznacza, że rzadko drugi raz smakuje tak samo:( Choć bardzo się staram, do tej pory nie udało mi się jednak ugotować zupy tak niebieskiej jak zupa Bridget Jones:)
Kucharzenie mnie relaksuje i zmniejsza codzienną elektryczność, więc gotuję nie tylko z konieczności.
Dziś jednak nie piekę, nie gotuję, ale czaruję naleweczki:).

Nocillo, czyli orzechówka neapolitańska:) 

Składniki:

 1 litr czystej wódki
18 zielonych orzechów włoskich
1/4 kg cukru
skórka z 1 cytryny
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta cynamonu

......już prawie mam

Wykonanie:

 Orzechy należy umyć, osuszyć i pokroić w plasterki, najlepiej wykonywać tę czynność w rękawiczkach. Pokrojone orzechy wrzucamy do dużego słoja, dodajemy pokrojoną skórkę z cytryny, gałkę muszkatołową i cynamon, zalewamy wszystko wódką. Wystawiamy na słoneczko na cały miesiąc:)
Po upływie miesiąca naleweczkę filtrujemy, dodajemy cukier i odstawiamy w nasłonecznione miejsce. Nalewkę należy codziennie potrząsać, aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru.
Kolejny raz filtrujemy i przelewamy do butelek, odstawiamy w chłodne miejsce na 6 miesięcy:)






Nalewka miętowa z cytryną 
( przepis zaczerpnięty z sosenkowe bajanie - pozdrawiam )

Składniki:

Duża garść mięty wraz z łodyżkami,
6 cytryn bez skórki,
2 szklanki cukru,
1 litr spisytusu,




Wykonanie: 

Miętę umyć, osuszyć i pokroić razem z łodyżkami, wrzucić do dużego słoja, dodać pokrojoną cytrynę (bez skórki:)), zasypać cukrem. Całość wymieszać i odstawić na tydzień, codziennie wstrząsając słojem.
 Po upływie wskazanego czasu dodajemy spirytus i odstawiamy jeszcze na około 2 tygodnie:)


Ja nie mogę się już doczekać ..........



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:)